piątek, 10 stycznia 2014

"Szklane oczy marionetki"


Witam Was serdecznie, kochani, pierwszym wpisem w roku 2014 :)
Życzę Wam, by był on lepszy niż poprzedni, a także, abyście spełnili swoje marzenia i osiągnęli cele, jakie przed sobą postawicie. Nigdy nie traćcie wiary we własne siły, bo człowiek ma w sobie potęgę, dzięki której potrafi osiągnąć wszystko, czego zapragnie. Wystarczy odrobina dobrych chęci, a świat wyda nam się piękniejszy. 

Wraz z nadejściem kolejnego roku, ludzie często postanawiają odmienić swoje dotychczasowe życie - w mniejszym lub większym stopniu z czegoś rezygnują, coś wznawiają albo zaczynają. Jedni skupiają się na swoich osiągnięciach - w szkole czy pracy starają się osiągnąć lepsze wyniki, inni na wyglądzie, a kolejni chcą bardziej oddawać się swoim pasjom. Postanowień jest tak wiele jak ludzi na Ziemi, a każde z nich zostaje zrealizowane albo odrzucone - w zależności od osoby. Ja także postawiłam przed sobą pewne zadanie - powrócenie do rysowania i rozwinięcie swoich umiejętności.

Możliwe, że niektórzy z Was pamiętają ostatnią pracę, jaką opublikowałam na blogu - był to rysunek przedstawiający Undertakera z anime i mangi "Kuroshitsuji", zatytułowany "Taniec śmierci". Dawniej szkoliłam się w rysunku poprzez wzorowanie się na postaciach, które już powstały. Nie tworzyłam swoich autorskich bohaterów, a także ograniczałam się do wykorzystywania ołówków. Od teraz dążę do osiągnięcia trudniejszego celu - rysowania charakterów, które są wytworami wyłącznie mojej wyobraźni, a także wypróbowania nowych technik. Na razie powróciłam do wykorzystywania kredek, ale w przyszłości zamierzam również używać farb i flamastrów.

Poniżej znajduje się mój autorski rysunek, który jest dla mnie równocześnie zalążkiem zupełnie nowego projektu. Wykonałam go w zeszłym tygodniu, podczas trwania długiego weekendu. Muszę przyznać, że przelewanie na kartki własnych pomysłów jest o wiele przyjemniejsze od wykorzystywania istniejących bohaterów, ale także o wiele trudniejsze, ponieważ naszą jedyną pomocą jest obraz wyobraźni. Wiem, że muszę się jeszcze wiele nauczyć, jednak będę starała się kształcić, by kiedyś moje rysunki były efektowniejsze, dokładniejsze, a przede wszystkim - aby odzwierciedlały uczucia.

Zapraszam Was do obejrzenia oraz wyrażenia swojej opinii na temat rysunku, a także wiersza, który się pod nim znajduje. 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ze względu na to, że rysunek jest poziomy, nie zmieścił się w obszarze notki, gdyż rozciągał szablon. Aby zobaczyć go w większym rozmiarze, kliknijcie napis, który widnieje pod miniaturą.

Mówisz, że jesteś wolny,
A Twojej szyi nie oplata obroża.
Więc dlaczego zachowujesz się jak ptak nielotny,
Nie mający szansy wznieść się ponad linię morza?
Mówisz, że nie kłamiesz,
A serce posiadasz czyste.
Więc dlaczego wśród własnych słów marzniesz,
Wybałuszając oczy "pozornie" przejrzyste?
Mówisz, że kochasz,
A swym uczuciem mógłbyś obdarować całą ludzkość.
Więc dlaczego innego pożądasz,
Przekazując drugiemu fałszywą czułość?
Mówisz, że współczujesz,
A po policzku toczy się łza nad cudzą męką.
Więc dlaczego kopnąć leżącego próbujesz,
Nie pochylając się nad bliźniego udręką?
Mówisz, że jesteś myślącym człowiekiem,
A umysł posiadasz tęgi.
Więc dlaczego animatora rozkaz wykonujesz biegiem,
Mrugnąwszy powieką bezmyślnej marionetki?
Właśnie tacy jesteśmy.
Na świat mknęliśmy,
Lecz do życia zdążyć nie przywykliśmy. 

Do napisania wiersza natchnął mnie stan, w jakim aktualnie się znalazłam. Pomyślałam, że mogłabym ująć swoje uczucia w słowa. Natomiast na rysunek bardzo duży wpływ miała muzyka, którą słuchałam podczas robienia szkicu. Jestem ciekawa, w jaki sposób odebraliście moje prace, dlatego też będę czekać na Wasze opinie i mam nadzieję, że notka Wam się spodobała, choć nie była rozdziałem opowiadania :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Teraz chciałabym poruszyć parę spraw organizacyjnych. Początkowo, w ten weekend miała pojawić się dalsza część one-shotu pt."Bezsilny". Niestety, w przyszłym tygodniu mam cztery sprawdziany, z czego na każdy muszę się solidnie przygotować. Całą sobotę i niedzielę spędzę nad książkami, dlatego też najbliższy wpis ukaże się na blogu pomiędzy 17 a 19 stycznia. Dziś nie najlepiej się czuję, dlatego też nie poradziłam sobie z opowiadaniem, ale pomyślałam, że podzielę się z Wami rysunkiem. Może Wy także realizujecie jakieś noworoczne postanowienia? Jeśli macie ochotę, możecie podzielić się nimi w komentarzach. Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania w następnej publikacji :)

Edycja 17.01.14r.
Kochani, niestety, z powodu kilku spraw prywatnych jestem zmuszona przesunąć w terminie publikację następnej części one-shotu pt."Bezsilny". Miała się ona ukazać w ten weekend, ale zostałam doszczętnie pozbawiona wolnego czasu. Z tego powodu, nowa notka pojawi się w ciągu jednego bądź dwóch kolejnych tygodni. Mam nadzieję, że to dla Was nie problem i jeszcze troszkę poczekacie na następny wpis :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~